Zdrada a podział majątku – czy prawo stoi po stronie zdradzonego?
Rozwód z powodu zdrady to sytuacja silnie nacechowana emocjonalnie, ale warto wiedzieć, że zdrada a podział majątku to dwa odrębne aspekty prawne. Sam fakt zdrady nie przesądza jeszcze o tym, że jeden z małżonków otrzyma większy udział w majątku wspólnym.
Zasada równości udziałów – punkt wyjścia
Podstawowym założeniem prawa rodzinnego jest zasada równego udziału małżonków w majątku wspólnym, zgodnie z art. 43 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego. Oznacza to, że co do zasady każdy z małżonków ma prawo do połowy majątku zgromadzonego w trakcie trwania małżeństwa – niezależnie od przyczyn rozpadu związku. Zdrada nie powoduje automatycznie, że jeden z małżonków traci prawo do swojej części.
Wyjątki – kiedy zdrada może wpływać na podział majątku?
Sytuacja ulega zmianie, gdy rozwód orzekany jest z wyłącznej winy jednego z małżonków – na przykład z powodu zdrady – i jednocześnie występują tzw. „ważne powody”, które uzasadniają ustalenie nierównych udziałów.
Należą do nich m.in.:
- uporczywe i rażące nieprzyczynianie się do powstawania majątku wspólnego,
- marnotrawienie majątku (np. wydatki na osobę, z którą utrzymywany był romans),
- prowadzenie podwójnego życia i długotrwałe lekceważenie obowiązków rodzinnych.
W takich przypadkach sąd może orzec, że małżonek zdradzony zasługuje na większy udział w majątku wspólnym – ale nie zrobi tego automatycznie. Konieczne jest złożenie wniosku i przedstawienie dowodów.
Jakie dowody mają znaczenie?
Aby zdrada miała wpływ na podział majątku, należy spełnić trzy warunki:
- Uzyskać rozwód z orzeczeniem o wyłącznej winie współmałżonka.
- Wykazać, że zdrada miała realny wpływ na sytuację finansową rodziny (np. przez niegospodarne wydatki).
- Złożyć wniosek o ustalenie nierównych udziałów i dołączyć stosowne dowody: dokumenty finansowe, potwierdzenia przelewów, wiadomości, zdjęcia, zeznania świadków.
To, czy sąd uwzględni taki wniosek, zależy od okoliczności konkretnej sprawy i oceny materiału dowodowego.
Praktyka sądów – co mówią wyroki?
Sądy coraz częściej uznają, że zdrada, połączona z rażącym zaniedbywaniem obowiązków majątkowych lub emocjonalnych, może uzasadniać nierówny podział majątku. Przykładem jest wyrok Sądu Najwyższego (sygn. II CSKP 1401/22), w którym mąż utrzymujący kochankę z pieniędzy wspólnych (jego i żony) został uznany za wyłącznie winnego rozpadu związku, a sąd przyznał żonie większą część majątku.
Jednak każda sprawa jest oceniana indywidualnie. Samo udowodnienie zdrady to za mało – trzeba również pokazać jej wpływ na sferę finansową.
Czego zdrada nie zmienia?
Warto podkreślić, że zdrada:
- nie wpływa na majątek osobisty małżonków (np. majątek sprzed ślubu, darowizny, spadki),
- nie anuluje automatycznie zasady równego podziału – trzeba o to zawalczyć przed sądem,
- nie prowadzi do kar majątkowych – chyba że miała wymierny, negatywny wpływ na sytuację rodziny.
Jak zdrada może wpłynąć na majątek? Wnioski i zalecenia na zakończenie
- Zdrada nie wyklucza prawa do majątku, ale może mieć znaczenie, gdy łączy się z marnotrawieniem środków lub rażącym zaniedbywaniem obowiązków.
- Kluczowe są dowody oraz właściwie skonstruowany wniosek o nierówne udziały.
- Sąd rozpatruje każdy przypadek indywidualnie, dlatego warto skorzystać z pomocy prawnika.
Jeśli jesteś w trakcie rozwodu lub rozważasz dochodzenie nierównych udziałów z powodu zdrady, nie działaj w emocjach – działaj strategicznie. Skontaktuj się z doświadczonym prawnikiem, który pomoże Ci przeanalizować sytuację i przygotować skuteczną argumentację procesową.